poniedziałek, 13 grudnia 2010

Przestój

Obecny brak publikowanych prac jest wypadkową przeprowadzki oraz zepsucia się pieca do hartowania. Kilka detali czeka jeszcze na hartowanie. Zreanimuję piec to pojawi się kolejny nożyk.

poniedziałek, 8 listopada 2010

Nóż październikowy ukończony

No i stało się... wykonałem wreszcie nóż dłuższy niż 15cm, co jest dla mnie osobistym sukcesem. Dość gadaniny, oto fotki:

Hartowanie :)




























































I ukończony nożyk

piątek, 5 listopada 2010

Nóż październikowy finiszuje

Zamieszczam zdjęcie poglądowe jak nowy nożyk będzie wyglądał. Jeszcze hartowanie i poskładanie wszystkiego w jedną całość.

czwartek, 7 października 2010

Nóż październikowy

Wykonany z NC6 i ST3.Od pakietu do surowej odkuwki:




środa, 6 października 2010

Pucek z wczorajszego wytopu

Zapomniałem dodać wczoraj, to wrzucam dziś:

wtorek, 5 października 2010

Dymarki

Obiecane kilka fotek. Przetop oczywiście wyszedł, z pucka zapewne powstanie kolejny ciekawy nożyk do mojej kolekcji.


Różyczka :)



poniedziałek, 4 października 2010

Dymarki

Jutro, tj. 5 października robię przetop w piecyku Jensa na Dymarkach Rudzkich. Na pewno pojawią się zdjęcia tego co wyjdzie z piecyka.

czwartek, 5 sierpnia 2010

Nóż z nawęglonej stali część 2

Nóż z poprzedniego wpisu gotowy. Zdjęcia jednak w pełni nie oddają faktury ostrza.






czwartek, 29 lipca 2010

Nóż z wytopionego żelaza

Oto odkuta głownia nożyka, materiał z którego powstała to kawałek wytopionego żelaza przeze mnie, dodałem nakładkę z twardej stali, by głownia była użytkowa (w razie gdyby żelazo, a właściwie nawęglona stal niskowęglowa, okazało się mało podatne na hartowanie).










































Gdy nóż dokończę, wtedy na pewno zaprezentuję jego zdjęcia na blogu.

sobota, 24 lipca 2010

Oczyszczanie żelaza

Dziś, po tygodniowych wakacjach wróciłem do domu i od razu skierowałem swoje kroki do kuźni. Będąc nadal podekscytowany kolejnym udanym wytopem zabrałem się za oczyszczanie wytopionej bryłki. Uciąłem kawałek kątówką i wrzuciłem do zaimprowizowanego paleniska (przeprowadzka na nowe miejsce trwa nadal). Oto parę fotek z dzisiaj wykonanej "pracy" (raczej nazwałbym to zabawą ;)).











































Potem zespawałem względnie oczyszczone sztabki do kupy. Co z tego wyjdzie się okaże jak znów zawitam do kuźni.














sobota, 17 lipca 2010

Kolejny wytop

Wczoraj, tj dnia 17 lipca udało mi po raz kolejny wytopić bryłę żelaza, nie jest to niestety wytop w pełni z lokalnej rudy żelaza, dysponowałem zbyt małą ilością tejże (1,5kg). Tym razem zastosowałem inną metodę. Piec oparty na konstrukcji Archimedesa, żużel słabo popłynął ze względu niedokładnego wyprofilowania dna pieca. Poniżej zdjęcie brudnej łupki wydobytej z pieca.

Waga około 1,5-2kg, okaże się ile faktycznie będzie z tego żelaza po oczyszczeniu.

czwartek, 1 lipca 2010

Obecny przestój w pracach jest spowodowany przeprowadzką kuźni w nowe miejsce. Przeprowadzka potrwa bliżej nieokreślony czas.

sobota, 22 maja 2010

Majowy nożyk

Ręka jeszcze nie wróciła do pełnej sprawności, ale jest na tyle sprawna by zająć się prostymi pracami typu robienie rękojeści. Poniżej prezentuję klingę wykutą jeszcze w kwietniu, ale dopiero teraz doczekała się oprawienia. Rękojeść bukowa, przekładki z mosiądzu i miedzi oraz skóry.















sobota, 15 maja 2010

Przerwa

Obecny przestój w publikacji moich prac oraz eksperymentów jest wynikiem kontuzji lewego nadgarstka. Powoli zaczyna się owa kontuzja goić, więc mogę powrócić do kucia.

wtorek, 23 marca 2010

Młotek Thora

Pierwszy przedmiot z żelaza wytopionego w dymarce wykonany. Jako, że ilość żelaza była mała także i przedmiot jest małych rozmiarów.

sobota, 20 marca 2010

Eksperyment - żelazo dymarkowe

Obiecywałem sobie już jakiś czas zabranie się za ten eksperyment, no i w końcu stało się.
Jak wiadomo ziemie w całej Polsce obfitują w rudę darniową, wystarczy tylko się rozejrzeć pod stopami, tak i stało się w moim wypadku, wystarczył dłuższy spacer by natrafić na okruchy rudy na powierzchni krecich kopczyków.





Grudki rudy zebrane podczas spaceru.















Piec podczas rozgrzewania.



















Piec w pełnej krasie podczas wytopu.















Maleńka grudka wytopionej rudy (waga ok. 15 gram).

poniedziałek, 8 marca 2010

poniedziałek, 15 lutego 2010

Styczniowy nożyk

Od Oddi Petersson

Nowy nóż na początek 2010 roku. Dziwer skręcony spiralnie, około 40 warstw. Rękojeść wykonana z drewna gruszy.

Kucie z pasją

Witam.
Nazywam się Oddi, zajmuje się kowalstwem, głównie kuciem dziwerowanych przedmiotów. Działam również aktywnie jako rekonstruktor historyczny, a czasem nawet bawię się w archeologię eksperymentalną.
Bloga założyłem w celu pokazania mojego dorobku kowalskiego i nie tylko.
Swoje wyroby sygnuję puncą widoczną na zdjęciu.

Kontakt: oddi.petersson@gmail.com